Zaproponowany przez premiera Mateusza Morawieckiego system tzw. Pracowniczych Planów Kapitałowych jest dodatkiem do obecnego systemu ubezpieczeń emerytalnych. Jest systemem uzupełniającym, ale nie konkurencyjnym wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Fundacja Warsaw Enterprise Institute określa PPK jako ratunek dla emerytów przed wtórnym ubóstwem. Wg jej raportu, PPK zmobilizują pracowników firm do regularnego oszczędzania. Poprawią również bezpieczeństwo socjalne pracownika, zwiększając jednocześnie odpowiedzialność pracodawcy wobec niego. Założenia programu stanowią, że pracownik będzie miał prawo do rezygnacji z udziału w programie, natomiast pracodawca nie będzie mógł zawiesić ani zrezygnować z płacenia składek.
W obecnej sytuacji, kiedy rynek pracy jest rynkiem pracownika, a wynagrodzenia wzrastają w szybkim tempie, PPK mogą stać się elementem lojalizacji i motywacji zespołu pracowników. Zdaniem prezesa Polskiego Funduszu Rozwoju, Pawła Borysa, niskie bezrobocie, dobra sytuacja na rynku pracy oraz szybkie bogacenie się Polaków sprawiają, że stać ich na budowę kapitału oraz oszczędzanie środków.
Program skierowany jest do ponad 10 mln Polaków. Każdy pracownik mógłby odkładać od 2 do 4% swojego wynagrodzenia, natomiast drugie tyle pochodziłoby ze strony pracodawcy i państwa. Kwota wpłacana przez pracodawcę będzie zwolniona ze składek na ubezpieczenia społeczne. Wpłacane kwoty będą relatywnie niewielkie, jednak odkładane przez wiele lat, pozwolą z pewnością na zwiększenia kapitału na cele emerytalne i poprawę standardu życia.